sobota, 2 maja 2015

Recenzja: Mariusz Cichosz „Pedagogika społeczna. Zarys problematyki"

"Pedagogika społeczna. Zarys problematyki" jest kolejną publikacją ukazującą się w serii "Pedagogika Nauce i Praktyce" posiadającą cechy nowatorskiego podręcznika akademickiego. W czym przejawia się ta nowość? Przede wszystkim w ujęciu tematu i obudowaniu go przynależną do niej literaturą.
Mariusz Cichosz na niespełna dwustu stronach podjął się próby umiejscowienia pedagogiki społecznej w systemie nauk pedagogicznych. Postarał się o przestawienie różnych typologii w jakich umieszczano pedagogikę społeczną, opisał zwięźle stan ówczesnej wiedzy, a także stanowisko z jakiego patrzono na tą jedną z nauk pedagogicznych w zależności od historycznej sytuacji politycznej i społecznej. Generalnie mówiąc mamy tu do czynienia z dwoma etapami rozwoju pedagogiki społecznej: do drugiej wojny światowej i po drugiej wojnie światowej. Oba te etapy może podzielić na wstępny; gdy mamy do czynienia przede wszystkim z praktyką wychowawczą, oświatową i socjalną, etap zaawansowany; gdy wiążemy go z badaniami empirycznymi i i refleksją metodologiczną.

Cichosz podzielił książkę na cztery podstawowe rozdziały, z których trzy poświęcił  sprawom genezy, drogom rozwoju, strukturze, różnym szkołom naukowym, rozstrzygnięciom i koncepcjom naukowym. To wszystko prowadzi nas do bardzo ważnego rozdziału czwartego, w którym autor wyłuszcza przed nami współczesne konteksty teoretyczno-metodologiczne. Jest to o tyle ważne, iż po 1989 roku pedagogika społeczna przeszła gruntowne przeobrażenie; oczyszczona ze sztywnego gorsetu ideologii stała się otwartą na całościowe rozpoznanie społecznego świata współczesnego człowieka. Jako nauka o charakterze praktycznym i prakseologicznym podlega nieustannym przemianom. Naukowcy odchodzą wówczas od problematyki wypracowanej w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych czyli od badań nad funkcjonowaniem środowisk wychowawczych i ich organizacji na rzecz interdyscyplinarności pedagogiki społecznej , a także nawiązywanie przez nią do innych subdyscyplin pedagogicznych.

Bazując na różnych koncepcjach teoretycznych wykrystalizowało się ujęcie pedagogiki społecznej jako praktyki społecznej zorganizowanej w system zinstytucjonalizowanych działań stanowiących „część sektora społecznego opartego na świadczeniach i ofertach skierowanych do ludzi potrzebujących wsparcia". (Danuta Urbaniak-Zając). Na poziomie metodologicznym jest to zespół teorii środowiska i badań empirycznych analizujących warunki i relacje poszczególnych komponentów środowiska ludzkiego życia.

Pomimo pewnego przełomu pedagogika społeczna nie odeszła nigdy od człowieka i jego potrzeb jako obiektu badań. To jego potrzeby ją kształtują i ukierunkowują na środowisko w jakim rozgrywa się teoria i praktyka edukacyjna, będą zarazem także rodzajem pracy socjalnej i kulturalnej. Pedagogika społeczna w tym ujęciu bada również relacje jakie zachodzą między lokalnym środowiskiem społecznym a przyrodniczym - socjosferę i fizjosferę człowieka oraz jej wpływ na rozwój jednostki ludzkiej.

Jedno jest pewne: pedagogika społeczna związana jest ściśle z potrzebami edukacyjnymi współczesnego człowieka, z jego środowiskiem, z jego praktyką i aktywnością społeczną. Czy będzie ona tworzyła nowe teorie i koncepcje życia społecznego, czy też zajmie się w większym zakresie polityką społeczną i oświatową w kontekście badania zaspokojenia podstawowych potrzeb edukacyjnych społeczeństwa od tym zdecydują gremia naukowe i badawcze. Każdy człowiek niezależnie od statusu społecznego i majątkowego ma prawo do właściwej edukacji na wysokim merytorycznym poziomie. Pedagogika społeczna będzie nieustannie stać na straży realizacji tychże potrzeb niezależnie od ustroju gospodarczego czy politycznego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz